Zagotowujemy wodę i zostawiamy ją do ostudzenia. Słoik w którym będziemy przygotowywać zakwas również przelewamy wrzącą wodą.
Do słoika wlewany przegotowaną i ostudzoną wodę, następnie powoli dodajemy mąkę cały czas mieszając. Mieszamy aż nie będzie grudek. Łyżka którą mieszamy wodę, powinna być również sparzona.
Dodajemy wszystkie przyprawy i przekrojony na pół czosnek, mieszamy.
Słoik zamykamy (nie musi być szczelnie, ale może) i odstawiamy w zacienione ciepłe miejsce (nie może stać na słońcu). Słoik powinien stać w temperaturze pokojowej (ok. 22-24 stopnie). Raz na dzień słoik otwieramy i mieszamy wyparzoną łyżką.
Zakwas jest gotowy po ok. 5 dniach (możecie od 3 dni próbować czy jest już odpowiednio kwaśny), dla mnie zawsze jest gotowy po 5 dniach. Im więcej dni upłynie, tym mocniejszy/bardziej kwaśny smak zakwasu. Nie można go zostawić dłużej niż 7 dni. Zakwas powinien mieć przyjemnie kwaśny smak i pachnieć kwaśnie/aromatycznie.
Po tym czasie przecedzamy zakwas (do żurku będzie potrzebny płyn + mąka), przyprawy wyrzucamy. Przechowujemy w lodówce. Ja wlewam zakwas do garnka i owijam go folią plastikową, żeby nie mieć kwaśnego zapachu w lodówce. Zakwas możecie przechowywać w lodówce ok. 2 tygodni (dłużej nie próbowałam).
Smacznego!