Robimy sos musztardowo-miodowy: dodać wszystkie składniki na sos do średniego słoika i mocno wstrząsnąć aż będą wymieszane. Doprawić solą i pieprzem.
Przygotować wszystkie składniki: ziemniaki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, rybę dzielimy na mniejsze części, rzodkiewki na 2-3 części, koperek drobno siekamy. Szparagom odcinamy zdrewniałe końce (czyli w miejscu gdzie zielony kolor przechodzi w biały), kroimy na 2-3 części, jeśli macie grubsze szparagi można ich 2/3 dolne obrać ze skórki, żeby były delikatniejsze.
Gotujemy ziemniaki, jajka i szparagi. Ja lubię je gotować wszystkie na raz w jednym garnku, żeby zaoszczędzić sobie mycia naczyń! Trzeba dobrze uważać na kolejność dodawania składników oraz ile czasu każdy składnik potrzebuje. Ziemniaki pokrojone na ok. 4 cm kawałki potrzebują ok. 12 minut, jajka potrzebują 8 minut (to będą jajka na twardo z lekko wilgotnym środkiem), szparagi w zależności od grubości: od 3 do 8 minut (takie cienkie szparagi jak na zdjęciach potrzebują ok. 3 minut). Czyli ja gotowałam tak: do gotującej się osolonej wody wrzucamy ziemniaki, gotujemy 4 minuty, dodajemy jajka, gotujemy przez 5 minut, potem dodajemy szparagi i gotujemy przez 3 minuty.
Smażymy rzodkiewki na maśle - aż będą miękkie i zabrązowione.
Składamy sałatkę: Wszystkie składniki sałatki dodajemy do dużej dużej miski albo dużego garnka i mieszamy z sosem. Ziemniaki muszą być koniecznie gorące wtedy wchłoną sos i będą smaczniejsze. Doprawiamy solą i pieprzem.
Smacznego!