Dzień wcześniej: Kaczkę opłukać zimną wodą, usunąć resztki piór, wyciąć nadmiar tłuszczu wokół kupra. Dokładnie osuszyć ręcznikami papierowymi, w środku i na zewnątrz. Natrzeć ją dokładnie, najpierw solą* i pieprzem, potem przyprawami. Kaczkę trzeba natrzec w środku, na zewnątrz oraz oddzielić skórę od piersi i mięso na piersiach też dokładnie natrzeć. Włożyć w dużym naczyniu do lodówki, na minimum noc, ale lepiej cały dzień (ja zostawiłam ją na dokładnie 20h), bez przykrycia.
W dniu pieczenia: Wyciągnąć kaczkę z lodówki na 30-60 min, żeby się ociepliła. W międzyczasie nastawić piekarnik na 230 stopni / gaz 8, opcja góra-dół.
Połówkę cytryny przekroić na pół. Jabłka pokroić na ćwiartki, obrać i wykroić gniazda nasienne. W łożyć do środka kaczki.
Otwór zamknąć dokładnie wykałaczkami lub zaszyć igłą i nicią kuchenną, jeśli używacie sznurka można również związać nogi kaczki. Jeśli Wasza kaczka nie ma szyi, ten otwór też trzeba zamknąć.
Ułożyć kaczkę grzbietem do góry w dużym naczyniu do pieczenia, musi być na tyle wysokie, żeby kaczka się w nim zmieściła.
Pieczenie: Wstawić do piekarnika i piec bez przykrycia przez 30 minut.
Następnie przykryć naczynie pokrywką lub owinąć szczelnie kawałkiem folii aluminiowej. Zmniejszyć temperaturę do 180 stopni / gaz 4, opcja góra-dół i piec kaczkę 1 godzinę. Pod koniec tego czasu zacząć obierać ziemniaki i pokroić je na 4 cm kawałki.
Przewrócić kaczkę na drugą stronę, czyli grzbiet ma być na dole, piersi na górze. Wokół kaczki rozłożyć kawałki ziemniaków, można również dodać gałązki tymianku lub rozmarynu, jeśli macie. Piec pod przykryciem jeszcze 1 godzinę.
Jeśli chcecie, żeby skórka była chrupiąca i zarumieniona, można ok. 5-10 min przed końcem pieczenia przełożyć kaczkę na półkę wyżej i posmarować jej skórkę miodem. Podwyższyć temperaturę i piec kaczkę, aż skórka się zarumieni.
Kaczkę wyciągnąć z piekanika, dać odpocząć na 10 minut, najlepiej zostawić ją w naczyniu, w którym się piekła, powinna stać w płynie/tłuszczu, który wytopił się z kaczki. Po tym czasie możemy ją kroić na porcje.
Podawać: z pieczonymi ziemniakami i jabłkami. Dobrze pasują również buraczki lub kapusta czerwona na ciepło.
Sos: (opcjonalnie) Z płynu, który pozostał w naczyniu po pieczeniu kaczki zebrac tluszcz z wierzchu (bardziej przezroczysty), zostawić ok. ¾ szklanki bardziej ciemniejszego płynu, który zebrał się na dnie naczynia (chociaż i tam będzie sporo tłuszczu). Dodać go do małego garnka razem z 2 łyżeczkami mąki. Dokładnie wymieszać trzepaczką, gotowac ok. 3-5 min, aż lekko zgęstnieje. Nie można redukować sosu dłużej lub go solić, bo będzie za słony.
Smacznego!