Wykonanie:
W mniejszej miseczce wymieszać wszystkie "suche składniki".
Do większej miseczki dodać wszystkie "mokre składniki" (bez malin), ubijać trzepaczką lub mikserem aż będą dobrze połączone (trzepaczka spokojnie wystarczy).
Suche składniki dodać do mokrych, zmieszać krótko trzepaczką, tylko do połączenia, ciasto może być grudkowate.
Maliny przeciąć / przełamać palcami na pół (gdy maliny są w mniejszych kawałkach łatwiej jest smażyć placki).
Niewielką ilość masła rozgrzać na patelni, patelnia musi być dobrze rozgrzana, na nisko-średnim ogniu. Nakładać po 1 łyżce masy na placek (nie więcej, placki nie mogą być duże, bo są delikatne i może być je ciężko odwracać), delikatnie rozpłaszczyć, smażyć 1 minutę. Po tym czasie nakładać 3-4 połówki malin na placek, lekko wcisnąć w ciasto, smażyć jeszcze minutę, przewrócić na drugą stronę i smażyć 1-1.5 minuty. Przełożyć na talerz.