Marillenknödel - austriackie knedle z morelami

5 from 1 vote

czas przygotowania20

czas gotowania25

całkowity czas45

porcje: porcje (8 knedli)

60 g masła miękkiego
1 łyżka cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukru waniliowego
szczypta soli
225 g zmielonego białego sera twaróg lub inny podobny zmielony gęsty biały ser, zimny
1 duże jajko zimne
130 g mąki + więcej do podsypywania

Miękkie masło, cukier, ekstrakt waniliowy i sól dodajemy do średniej/dużej miski i mieszamy, aż się połączą (silikonową łopatką/łyżką).
Dodajemy jajko i ser, mieszamy (mogą być grudki).
Dodajemy mąkę i mieszamy silikonową łopatką/łyżką, aż ciasto się połączy. Nie mieszamy zbyt długo! Ciasto będzie raczej lepkie.
Ciasto przełożyć łyżką na kawałek folii plastikowej. Zawinąć w folię i uformować okrągły dysk. Wstawiamy do lodówki na minimum 30 minut (można dłużej, nawet na noc lub 2 dni).
W czasie gdy ciasto się chłodzi, można przygotować morele i posypkę z bułki tartej.

Morele przeciąć na pół i usunąć pestkę. W miejscu pestki umieszamy kostkę cukru. Zamykamy dwie połówki moreli, dociskając je do siebie, aż morela się zamknie. Odłożyć na bok. Moreli z cukrem nie zostawiamy za długo, bo puszczą sok.

Masło roztopić na średniej patelni, jak będzie widać bąbelki, dodać bułkę tartą.
Smażyć na średnio-niskim ogniu, mieszając dość często (uwaga, bułka może się łatwo spalić), aż bułka będzie miała złocisty kolor.
Patelnię zdejmujemy z ognia i dodajemy cukier oraz cynamon, mieszamy.

Ciasto wyjmujemy z lodówki, posypujemy mąką i dzielimy na 8 części (jeśli macie bardzo duże morele, lepiej jest je podzielić na 6 części).
Wyjąć jedną część ciasta, posypać z dwóch stron mąką i rozpłaszczyć. Ręce również posypujemy mąką (ciasto wciąż będzie klejące, to jest ok, wystarczy podsypywać je mąką).
Na środku kładziemy jedną morelę i w rękach staramy się oblepić ze wszystkich rąk ciastem, nie powinno być widać lini łączenia kawałków ciasta.
Kładziemy knedle na desce podsypanej mąką.

W dużym garnku zagotować sporą ilość wody, posolić. Do gotującej się wody wrzucamy po 4 knedle i zmniejszamy ogień, woda powinna tylko lekko bulgotwać.
Gotujemy knedle ok. 12 minut (od momentu wrzucenia ich do wody). Po kilku minutach delikatnie przemieszać knedle bo lubią przykleić się do dna garnka.
Ugotowane knedle wyciągamy z wody łyżką cedzakową i dokładnie odsączamy. Jeszcze gorące obtaczamy w bułce tartej (posypkę z bułki tartej można przygotować w czasie jak knedle się gotują).
Gorące knedle umieszamy na patelni z posypką z bułki tartej i za pomocą łyżki obtaczamy knedle ze wszystkich stron w posypce.

Owoce - można również użyć truskawek (powinny być raczej większe, podobne wielkością do małych moreli).
Zamiast kostki cukru można nadziać morele czekoladą lub gęstym kremem czekoladowo-orzechowym.
Te knedle są podawane zazwyczaj tylko z cukrem pudrem, ale można je podać również z:
- bitą śmietaną
- sosem morelowym - wystarczy morele pocięte na kawałki zagotować z cukrem aż zgęstnieją i zmiksować
- lodami waniliowymi
- sosem czekoladowym (rozpuszczona czekolada z odrobiną śmietany kremówki)
Przechowywanie:
- Te knedle najlepiej smakują świeżo ugotowane. Surowe ciasto można przechowywać w lodówce do ok. 2-3 dni. Można również przechowywać w lodówce ugotowane knedle, bez posypki! Można je potem odgrzać, albo na chwilkę wrzucić do wrzątku, albo lepiej podgrzać na parze. Posypkę z bułki tartej i cukru można też przechowywać osobno w lodówce. Knedle muszą być koniecznie ciepłe, przed obtaczaniem ich w bułce.
- Mrożenie: sama nie próbowałam mrozić tych knedli ale w Austrii są one we wszystkich sklepach sprzedawane mrożone, więc musi być to możliwe. Osobno są knedle, ktore się gotuje i osobno posypka z bułki tartej, którą się podgrzewa na patelni. Zamrożone knedle wrzucamy prosto na wrzątek, gotujemy i ciepłe obtaczamy w posypce z bułki i cukru.
Kalorie = 1/2 przepisu (1 porcja = 4 knedle). To są tylko szacunkowe obliczenia!

Kalorie: 1054kcal