1,5łyżeczki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
szczypta pieprzu cayenne lub więcejdo smaku
sól i pieprz do smaku
wykonanie
Zaczynamy od burgerów:
Usunąć skórę i ości z filetów łososia. Posiekać drobno nożem albo w malakserze (delikatnie i wolno włączać malakser, aż łosoś będzie posiekany na małe kawałki, ale trzeba uważać, żeby nie pociąć go za drobno!).
Posiekanego łososia dodać do średniej miski z pozostałymi składnikami, doprawić do smaku solą i pieprzem, wymieszać. Odłożyć (kotlety będziemy smażyć na końcu).
Słodko-kwaśny sos ananasowy:
Wszystkie składniki na sos oprócz skrobii kukurydzianej dodać do pojemnika blendera i zmiksować, aż powstanie gładki sos. Przełożyć do małego garnka.
W małej misce wymieszać skrobię kukurydzianą z 2 łyżeczkami wody i wymieszać. Dodać do garnka.
Gotować sos przez kilka minut, aż zgęstnieje. Zdjąć garnek z ognia, sos powinien być zagęszczony ale wciąż trochę lejący. Zgęstnieje jeszcze bardziej jak będzie stygnąć.
Sos doprawić lekko solą i pieprzem.
Robimy guacamole:
Awokado przekroić na pół, usunąć pestkę, łyżką wyjąć miąższ. Rozetrzeć widelcem na papkę, dodać pozostałe składniki i wymieszać. Doprawić solą i pieprzem.
Smażymy burgery:
Można uformować burgery, położyć je na talerzu i zsunąć szpatułką na patelnię, formować kotlety w rękach i kłaść je od razu na patelni lub formować kotlety bezpośrednio na patelni - ja wybieram ten sposób bo kotlety są dość delikatne. Dzielę mieszankę łososia w misce na 4 części, nabieram łyżką i kładę na gorącą patelnię. Następnie częściowo łyżką, częściowo palcami formuję ukrągłe placki, o średnicy ok. 9 cm i grubości ok 2 cm.
Rozgrzewamy 2 łyżki oleju na patelni lub patelni grillowej na średnim ogniu. Jak olej jest gorący, dodajemy burgery. Smażymy na średnim ogniu przez ok. 3-4 minuty lub aż kotlety będą złociste, przewracamy na drugą stronę i smażymy krótko, ok. minutę, aż kotlety będą usmażone.
Przekładamy burgery na talerz.
Smażymy plastry ananasa:
Ananas obieramy ze skórki, odkrajamy cztery cienkie plastry, o grubości ok 1 cm, wycinamy twardy rdzeń ze środka plastrów (ja lubię to robić drylownicą do jabłek).
Dodajemy kolejną łyżkę oleju na patelnię jeśli jest sucha. Dodajemy plastry ananasa, smażymy z obydwu stron, aż będą miękkie i złociste. Przenosimy na talerz.
Składamy hamburgery:
Bułki do hamburgerów można opcjonalnie podsmażyć na suchej patelni, aż będą złociste.
Na dolnej połówce bułki rozsmarowujemy guacamole, przykrywamy liściem sałaty, kładziemy 1 kotlet na wierzchu, potem plasterek ananasa, smarujemy czubatą łyżeczką sosu i przykrywamy drugą połówką bułki.
Podajemy natychmiast, smacznego!
uwagi
Przechowywanie / jak przygotować wcześniej:
Jeśli chcecie przygotować to danie wcześniej, można zrobić sos i mieszankę mięsa na burgery. Guacamole nie można zrobić wcześniej bo ściemnieje. Następnego dnia smażymy burgery i ananas, podgrzewamy sos i robimy guacamole.
Usmażone kotlety można też odgrzać, ale najlepiej smakują świeżo usmażone. Można je podgrzać na patelni z nieprzywieralną powłoką, w piekarniku albo na parze.
Jak usmażyć idealne burgery:
Czas smażenia podany w przepisie jest umowny. Będzie on zależał od rodzaju patelni, ognia pod patelnią i grubości hamburgerów. Jeśli smażycie cienkie kotlety można je smażyć na dużym ogniu, dosyć szybko. Grubsze kotlety potrzebują średniego ognia, żeby miały czas dojść w środku.
Mięso najlepiej jest pokroić nożem i to niezbyt drobno. Tak przygotowane burgery z łososia smakują najlepiej.
Jeśli nie chcecie dodawać bułki tartej (burgery będą jeszcze delikatniejsze) to trzeba schłodzić mieszaninę mięsa na burgery w lodówce minimum 30 minut, żeby mieszanina była sztywniejsza.
Mieszaniny mięsa nie mieszamy za dlugo i dokładnie.
Ważne jest żeby olej i patelnia były dobrze rozgrzane inaczej burgery mogą chłonąć tłuszcz i przywierać do patelni.
Nie smażymy burgerów za długo bo będą suche. Można sprawdzić temperaturę w środku burgerów, powinna wynosić 63stopnie, można to sprawdzić tylko w przypadku grubszych burgerów. Można również naciąć nożem małą szczelinę w środku burgerów i sprawdzić czy mięso zmieniło kolor z ciemno-różowego na jasno-różowy.
Porcje: 1 burger to 1 mała porcja, 2 burgery to 1 duża porcja. Ja zazwyczaj jem 1.5 burgera, ale głodny mężczyzna zje raczej 2.
Kalorie = 1 burger (1/4 przepisu). To tylko szacunkowe obliczenia!