Suszone borowiki zalać gotującą się wodą. Odstawić.
Pieczarki umyć, pokroić w grube plasterki (ok. ½ - ¾ cm), wymieszać z oliwą i przyprawami. Ułożyć równomiernie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piekarnik nastawić na 200 °C / gaz 6, grzanie góra i dół (trzeba będzie osobno piec dynię i pieczarki) lub lepiej na 180 °C z termoobiegiem (będzie można piec naraz).
Dynię obrać, łyżką wyjąć pestki, pokroić na kostkę około 1.5 cm, wymieszać z oliwą i przyprawami, rozłożyć równomiernie na drugiej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (dyni Hokkaido nie trzeba obierać, ewentualnie odciąć skórkę w miejsach gdzie jest nieładna, skórka będzie po upieczeniu miękka).
Pieczarki i dynię wstawić do piekarnika (na osobnych blaszkach) i piec ok. 25 minut, aż dynia i grzyby będą miękkie i lekko zabrązowione.
Borowiki odcedzić, zachowując wodę w której się moczyły (ważne), drobno pokroić.
W czasie jak dynia i pieczarki są w piekarniku przygotować sos.
Sos: W średnim garnku rozgrzać masło, dodać cebulę, smażyć ok. 5 minut. Dodać mąkę, wymieszać dokładnie trzepaczką balonową, dodawać stopniowo wodę z moczenia się grzybów z mlekiem, za każdym dodaniem (po ok. 150 ml) dokładnie mieszać trzepaczką, żeby nie było grudek, sos też powinien się lekko zagęścić. Zdjąć z ognia, doprawić cytryną, gałką muszkatałową, solą i pieprzem (dobrze doprawić, bo próbujemy jeszcze przed dodaniem jajek), lekko ochłodzić, dodać roztrzepane jajka i wymieszać. Sos będzie rzadki.
Wyjąć z piekarnika pieczarki i dynię. Zmniejszyć temperaturę do 190 °C / gaz 5, grzanie góra i dół, bez termoobiegu. Teraz składamy lasagne.
Pieczarki drobno pokroić i wymieszać z borowikami.
Na dno naczynia o wymiarach ok. 31x21 cm wlać trochę mniej jak 1/3 sosu. Na nim ułożyć płaty makaronu, następnie ułożyć połowę porcji dyni, przykryć płatami makaronu, ułożyć równą warstwą grzyby, wlać drugą 1/3 sosu, ułożyć płaty makaronu, potem resztę dyni, znowu płaty makaronu i ostatnią 1/3 sosu. Na wierzchu rozłożyć mozarellę startą na tarce o grubych oczkach (żółta mozarella) lub tarty parmezan.
Naczynie przykryć kawałkiem folii aluminiowej, piec przez 30 minut, potem odkryć i piec jeszcze 15 minut, aż ser będzie złocisty.
Odczekac 10-15 min przed krojeniem na porcje i wyjmowaniem z formy, żeby zapiekanka trochę zastygła (to ważne).
Smacznego!