Liptauer to bardzo popularna w Austrii, na Węgrzech i w Słowacji paprykowa pasta do chleba.
Jest prosta ale intensywnie doprawiona, bardzo pyszna! Zazwyczaj je się ją na chlebie, ale też świetnie sprawdzi się jako dip, który można sobie nabierać krakersami, chipsami z tortillii czy grzankami chleba.
Zachęcam również do wypróbowania innych przepisów kuchni austriackiej, takich jak:
- Kaiserschmarren – cesarski naleśnik
- styryjska sałatka z kurczakiem w panierce z pestek dyni
- Vanillekipferl – kruche waniliowe ciasteczka
Skąd pochodzi Liptauer:
Liptauer oryginalnie wywodzi się z historycznego regionu północnej Słowacji zwanej Liptów (stąd jego nazwa), która kiedyś należała do Monarchii Austro-Węgierskiej. Obecnie jest jedną z typowych austriackich przekąsek. Często można go zjeść w tradycyjnych austriackich restauracjach, tzw. Heuriger, na śniadanie. Taki zestaw śniadaniowy składa się najczęściej z deski mięs/wędlin, pieczywa i różnych past do chleba.
Heuriger to klimatyczne, zbudowane najczęściej w staro-austriackim stylu restauracje połączone z winnicą, w których w sezonie można się napić młodego wina o tej samej nazwie, którą można przetłumaczyć jako ‘tegoroczne’.
Z czego składa się Liptauer:
– Ser: użyłam zwykłego gęstego serka śmietankowego na kanapki, tradycyjnie używa się jednak bryndzy (Brimsen), czyli miękkiego sera z mleka owczego ‘owczego twarogu’, bo po prostu w regionie, z którego ta pasta pochodzi ten rodzaj sera jest najpopularniejszy (region ten znajduje się w okolicy Zakopanego). Jeśli mielibyście użyć bryndzy, trzeba uważać z dodawaniem soli, ten ser jest już bardzo słony. Przyznam, że nie próbowałam wersji z bryndzą, ale ser owczy jest bardziej wyrazisty w smaku niż krowi więc jestem pewna, że musi to smakować super. Inne przepisy austriackie używają sera Gervais (popularny w Szwajcarii i Francji ser krowi z dodatkiem śmietany), lub po prostu mieszanki austriackiego twarogu (Topfen) z kwaśną śmietaną/creme fraiche. Do tego przepisu nie polecam, wyjdzie za rzadki. Żeby tego uniknąć wiele tradycyjnych przepisów zakłada dodanie na 250g sera aż 100-250g masła!
– Masło: jak wyżej, ilość masła dodawanego do niektórych przepisów jest dramatyczna, nie jestem pewna czy da się to zjeść, nie próbowałam 🙂 ja dodaję 1 czubatą łyżkę, serek naprawdę smakuje lepiej.
– Przyprawy: koniecznie papryka w proszku, ja daję tylko słodką ale można dodać trochę słodkiej i trochę ostrej. Oprócz tego świetnie pasuje kminek i suszony czosnek.
– Dodatki: do serka dodaję parę bomb smakowych, żeby jeszcze bardziej podbić jego smak: musztardę, koncentrat pomidorowy. Niektórzy dodają również anchovies lub cebulę.
To jest wersja podstawowa, można ją po prostu posypać cienkim szczypiorkiem lub zrobić:
– Sałatkę na wierzchu, do posypania: w jej skład wchodzi słodka, świeża papryka, dla podbicia paprykowego smaku oraz kapary i korniszonki. Nie są to tradycyjne składniki tej pasty, ale spotkałam je w wielu austriackich przepisach, są zazwyczaj mieszane z pastą, ja podaję je na wierzchu. Jakoś smakuje dla mnie lepiej i ładniej wygląda!
Liptauer – austriacka paprykowa pasta do chleba / dip
składniki
liptauer:
- 250 g gęstego serka śmietankowego na kanapki
- 30 g masła miękkie!, 1 czubata łyżka
- 1 czubata łyżeczka musztardy Dijon
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
- 2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
- 1 łyżeczka kminku zmielony lub utłuczony w moździeżu
- 1/2 łyżeczki suszonego czosnku
- sól i pieprz do smaku
dodatkowo:
- 1/2 czerwonej papryki drobno pokrojona
- 5 małych korniszonki o długości ok 5 cm
- 1 łyżeczka kaparów
wykonanie
- Masło połączyć z serkiem, jeśli jest bardzo miękkie można to zrobić po prostu łyżką, lub lepiej rozmiksować masło mikserem, dodać serek i zmiksować, aż będą połączone i puszyste.
- Wymieszać z pozostałymi składnikami na liptauer: musztardą, koncentratem, mieloną papryką, kminkiem (musi być zmielony lub roztłuczony w moździeżu), suszonym czosnkiem. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Sałatka: drobno pokroić paprykę, korniszonki i kapary, wymieszać, posypać nią serek.
- Smacznego!
uwagi
- Liptauer można zjeść w wersji podstawowej, lub posypany sałatką z papryki, korniszonków i kaparów – bardzo polecam tą wersję! Tradycyjnie jest jedzony na kanapce ale można go wykorzystać jako dip i nabierać go sobie krakersami czy chipsami z tortilli. Sałatkę, która jest na wierzchu serka można również w niego wmieszać, ale bardziej smakuje mi wersja, gdy jest ona na wierzchu.
- Smakuje tak samo dobrze na drugi dzień (przechowywać w lodówce)
- Można zamrozić, ale wtedy sałatkę z wierzchu trzeba już wmieszać w serek.
- Masło można pominąć, ale smakuje o wiele lepiej z masłem.
- Serek kanapkowy można zastąpić bryndzą (jest to miękki ser z mleka owczego ’owczy twaróg’), co też jest bardziej tradycyjne dla tego przepisu.
Wypróbowałaś/-eś ten przepis? Zostaw mi proszę komentarz i napisz czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania.
Brak komentarzy